31 sty Czy warto stosować konopie podczas przeziębienia lub grypy?
Jak powszechnie wiadomo zima jest najmniej lubianą porą roku przez większość ludzi, a wpływ na to ma z pewnością sezon zachorowań na przeziębienie i grypę. Podczas gdy przeziębienia zazwyczaj mają łagodniejszy przebieg i objawy chorobowe przychodzą stopniowo, to już atak grypy jest na ogół dość nagły, przynosząc bóle głowy, bóle mięśniowe, uczucie zmęczenia, wzmożoną senność czy też katar i kaszel.
Te powszechne choroby układu oddechowego mogą sprawić, że będziesz czuł się źle przez tydzień lub dłużej.
Każdy z nas ma swój własny, sprawdzony arsenał środków zaradczych gdy czuje się chory, jak choćby grzane wino czy talerz rozgrzewającej zupy. Mamy też dobrą informację dla entuzjastów marihuany, która to może złagodzić dyskomfort związany z przeziębieniem i grypą i pomóc przetrwać ten trudny czas.
A jak konopie wpływają na organizm, który walczy z przeziębieniem lub grypą? Czy palenie marihuany jest bezpieczne, jeśli doskwiera ci kaszel i twój układ oddechowy jest osłabiony? Czy zioło może pomóc złagodzić objawy przeziębienia lub grypy, czy jest to tylko myślenie życzeniowe?
Sprawdźmy więc, czy marihuana może być pomocna, gdy dopadnie cię przeziębienie lub grypa.
Jak konopie mogą wpływać na układ oddechowy?
Istnieją solidne dowody na to, że regularne palenie marihuany, nawet jeśli nie jest się chorym, może prowadzić do niepożądanych objawów ze strony układu oddechowego, takich jak kaszel, zwiększona ilość wydzieliny w drogach oddechowych, zapalenie gardła czy świszczący oddech.
Te negatywne skutki wynikają z podrażnień spowodowanych dymem i zawartymi w nim produktami spalania konopi. Należy odnotować, że poważniejsze problemy mogą pojawić się u osób, które palą marihuanę często (np. kilka razy dziennie) w porównaniu do okazjonalnych palaczy.
Sporadyczne palenie trawki może nadal wywoływać objawy ze strony układu oddechowego, takie jak napady kaszlu lub piekący ból gardła, ale jest mniej prawdopodobne, że spowoduje to długotrwałe uszkodzenie płuc.
Jeśli chodzi o waporyzację, badania pokazują, że obniża ona ryzyko wystąpienia przewlekłych objawów ze strony układu oddechowego w porównaniu z paleniem. W jednym z badań użytkownicy waporyzatorów o 40% rzadziej zgłaszali kaszel, zwiększoną ilość wydzieliny w drogach oddechowych i ucisk w klatce piersiowej niż osoby palące marihuanę. W innym badaniu, 12 z 20 osób przeszło z palenia na waporyzację na 30 dni i stwierdziło, że funkcjonowanie ich dróg oddechowych uległo poprawie.
Innymi słowy, regularne palenie zioła może mieć szkodliwy wpływ na gardło czy płuca, nawet jeśli nie chorujemy akurat na przeziębienie lub grypę, podczas gdy waporyzacja wydaje się mieć mniej negatywny wpływ na nasz układ oddechowy. Podsumowując klasyczne palenie konopi gdy doskwiera ci kaszel i ból gardła, prawdopodobnie nie jest najlepszym pomysłem.
Czy marihuana może pogorszyć Twoje samopoczucie podczas przeziębienia lub grypy?
Przeziębienie i grypa to infekcje, które wpływają na układ oddechowy, a więc na nos, gardło, drogi oddechowe i płuca. Niektóre charakterystyczne objawy są podobne do tych doświadczanych przez osoby przewlekle palące marihuanę – można tu wymienić zapalenie gardła, kaszel, duszności i nadmiar produkowanej flegmy.
Jeśli gardło i płuca są już podrażnione, palenie marihuany może nasilić nieprzyjemne objawy, których już doświadczasz. Wydaje się, że eksperci i konsumenci są zgodni co do tego, że najlepiej dać układowi oddechowemu odpocząć, kiedy walczysz z infekcją i zamiast tego zdecydować się na produkty spożywcze wytwarzane na bazie marihuany (np. ciasteczka, żelki, nalewki).
Dr Jordan Tishler, prezes i dyrektor generalny InhaleMD oraz prezes Stowarzyszenia Specjalistów Kannabinoidowych, zdecydowanie odradza palenie marihuany podczas przeziębienia lub grypy. Ciepło, cząsteczki i toksyny wdychane podczas palenia mogą wywołać świszczący oddech, spowodować trudności w oddychaniu i mogą wpłynąć negatywnie na naturalną obronę organizmu przed wirusami.
„Ogólnie rzecz biorąc, radziłbym unikać palenia podczas choroby – i szczerze mówiąc także w innych momentach” powiedział Tishler. „Inne formy inhalacji, takie jak waporyzacja, również mogą sprawić, że poczujesz się gorzej, więc również zalecałbym ich unikanie”.
Tishler powiedział również, że wielu pacjentów, którzy cierpią na astmę lub przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, stwierdza, że palenie marihuany pogarsza ich stan, nawet nie tylko wtedy, gdy chorują na przeziębienie lub grypę.
„Ogólnie rzecz biorąc, powiedziałbym, że zażywanie marihuany w innej postaci niż palenie czy waporyzacja podczas choroby układu oddechowego jest bezpieczne dla pacjenta. Nie ma jeszcze dostatecznie dokładnych badań na temat pozytywnego wpływu konopi na choroby układu oddechowego. Jestem pewien, że niektórzy ludzie mogą powiedzieć, że czują się ogólnie lepiej gdy są na haju podczas choroby, podczas gdy inni mogą uznać to za nieprzyjemne doznanie” stwierdził dr Tishler.
Inne skutki działania zioła mogą być niepożądane, gdy czujesz, że coś cię bierze. W szczególności grypa może sprawić, że poczujesz się słabo i będziesz miał zawroty głowy, a choćby niektóre odmiany konopi mogą na przykład powodować osłabienie, zawroty głowy i światłowstręt. Takie połączenie doskwierających objawów z pewnością nie brzmi zachęcająco. Generalnie rzecz biorąc stosowanie dużych dawek marihuany podczas walki z przeziębieniem jest niewskazane i stosując konopie w chorobie należy zachować daleko idącą ostrożność.
